Statystyka

Październik! ~~~

Październik
Nauka, nauka i nauka!
Powoli Robi Się Coraz chłodniej. Weekendy uczniowie spędzają w miasteczku.


Punkty przyznawane SĄ dopiero od roku szkolnego AŻ zrobić Początku wakacji - wtedy na Początku piszecie nazwę domu :. Od ... do / CD ...]
W WAKACJE Piszcie TYLKO od kogo ma kogo! Bez domu ponieważ nie nie SA przyznawane wtedy Punkty! :)

Opowiadania DO DOKOŃCZENIA!


Od Ell cd Rosalie - Czy Rosalie


Od Jonasza zrobić ... - Trzecioroczniaka Z Belle.
Od Lili cd. Jonasza - Do Jonasza
, Od Vinyli cd Lili - Czy Bianki i Lili



Od Avalone cd Daniela - CZY Daniela & Vako

niedziela, 5 kwietnia 2015

Uczeń Domu Bellefeuille: Amir Tuasion

Amir Gappelio Tuasion



Imię: Amir Gappelio
Pseudonim/Ksywka: Ar, Gapcio <- Dla bliskich
Nazwisko: Tuasion
Krew: Pół Krwi
Rok: Trzeci
Data Urodzenia: 4 Luty
Dom: Bellefeuille
Drużyna Quidditch'a: -
Dziewczyna/Chłopak:  Jonasz Milar
Rodzina:  
~ Ojciec - Eryk Tuasion 
~ Matka - Dionell Tuasion 
~ Babka - Weronie Olyenne Gever
~ Kuzynostwo
Kuzyni - Kave Xyks, Julien i Fertys Ankor
Kuzynki - Trisha i Marta Samsan
~ Siostra - Emilie Tuasion
~ Bracia - Michelle i Victor Tuasion
~ Wujostwo
Ciotki - Eliza Samsan, Daria Ankor, Cecilia Xyks [od strony matki]
Wujkowie - Ksavien Samsan, Pablo Ankor


Sowa: Uszatka

Towarzysz:  Kot rasy Sfinks - Lucyfereest [w skrócie Lucyfer, Lucek]


Różdżka:  Klon, Pazur Wężołapa, 14 cala, najlepiej sprawuje się w przeciw-zaklęciac
Ciekawostki:
~ Bogin - Wilk
~ Patronus -  bliżej nieokreślony członek rodziny kotowatych; pantera, gepard
~ Genetyka - Animag - Rudy, pięknie podpalany na łapach i pyszczku kot syberyjski
~Zdolności - /
~ Inne - ,,Bo jak to się stało.."
 Panicznie boi się wilków | ~ był źle traktowany w dzieciństwie przez dziadka 
który pod postacią animagiczną szczerzył do niego kły
| Jest psychicznie urażony | ~ nikt mu nigdy nie dał w pysk, co do tej pory uważa 
za dowód na to, że nie jest tego wart
| Ma towarzysza kota | ~ a to ciekawa historia, bo zobaczył go w sklepie 
i powiedział - Ładny orzeszek [gdy był mały], siostra zrobiła mu niespodziankę
 i podarowała mu go.

1 ~ Ma lekkie problemy psychiczne [o czym nikt nie wie]
2 ~ Słowo ,,kocham" ciężko przechodzi mu przez gardło
3 ~ Bardzo szybko przywiązuje się do zwierząt
4 ~ Zazwyczaj ludzie sami do niego lgną
5 ~ bywa chamski i nerwowy, ale wtedy z pomocą przychodzi kocia natura
6 ~ Jego religia jest skomplikowana
7 ~ Ma wieczne problemy z fryzurą
8 ~ Podczas wakacji zawsze znajdzie sobie ,,tymczasowego partnera"
9 ~ Posiada nawyk strzelania palcami
10 ~ Maniak obserwowania ludzi


Ulubiony Przedmiot: Starożytne Runy, Latanie na miotle [a raczej próba nie zlecenia z niej]
Znienawidzony Przedmiot: Zielarstwo
*~ Stajnia - Filix
Właściciel - Jedyny


Zainteresowania: Wysoko ceni sobie muzykę, jednak sam nie komponuje. Uwielbia 
słuchać gdy ktoś gra na pianinie, śpiew toleruje, jednak uważa to za zbędny element. 
Wielbi historię i wszystko co z przeszłością związane, choć można by powiedzieć, 
że to tylko hobby, bo nie przykłada staranności w zapamiętywaniu. Okazjonalnie 
przygląda się Quidditch'u, sam nawet próbował się w sporcie ale jest ciamajdą 
i nie-wytrenowanym zielonkiem. Jego pasja? Jedyna i możliwa sztuka artystyczna~


Aparycja: Metr siedemdziesiąt dwa chodzącego angielsko-francuskiego 
pochodzenia chłopaka o czarnej, zawsze pokręconej grzywie, wielu piegach na twarzy
i niebieskich jak niebo w letni dzień oczach. Poznać go można po uwydatnionych 
policzkach, długich rzęsach i nieskazitelnie czystych zębach, a gdy ktoś przyjrzy 
się bliżej, dostrzeże czarny tatuaż w kształcie gałęzi na jego karku, oraz 
również czarnego niedźwiedzia na lewym boku i skrzydła na piersi, czy też kolczyki 
w pępku i na języku. Ubiera się głównie w koszule z kołnierzem, swetry i jeansy rurki, 
które koniecznie muszą być czarne albo granatowe. Lubi materiały w kratkę, dobrał 
sobie nawet dwie pary butów z takim wzorem..

Charakter: Amir zawsze ukazywał wszystkim jaki z niego zabawiacz. Wiecznie prowadził 
grupę, zbierał znajomych, a potem ich ustawiał do pionu. Mimo wszystko każdy 
ulegał jego niewinności, zapału do życia i czemuś, czego nazwać się nie da, bo on po 
prostu ma to w sobie, jedyne w swoim rodzaju, coś jak linie papilarne; nie stworzysz 
drugich takich samych. Pewną cechą jest gadatliwość, którą objawia gdy tylko znajdzie
 się w centrum uwagi-co bezgranicznie kocha, a kocha też pieszczoty wszelkiego rodzaju. 
Wystarczy, byś spędził z nim jedynie godzinę, a już wiesz, że słabym punktem tego 
chłopaka jest szyja, linie szczęki, oraz kark. 
Bardzo szybko awansuje znajomych na przyjaciół, przez co jest raniony bardziej niż by 
chciał. Łatwo wyrobić u niego zaufanie, a gdy już się je zdobędzie, z pewnością pokaże 
ci stronę smutniejszą, cichszą i poważniejszą. Nie jest rozrzutny, moda też go nie interesuje
 w dużym stopniu, słabo żyje z naturą. Trawka, drzewa, kwiatuszki-przejdą, lecz gdy 
dochodzi do poznawania jej szczegółów, ma ochotę wiać gdzie pieprz rośnie. 
Ale zapoznając ze stroną złą, choć może nie tak bardzo; jest przebiegły. Potrafi knuć 
intrygi, czy też mieszać ludziom w głowach, wykorzystuje maksymalnie inteligencję 
oraz zdolność szybkiego analizowania sytuacji.
Dusza artysty wręcz się z niego wylewa, gdy nie może szybko czegoś naszkicować. 
Tym też irytuje co głupszych baranów szukających jedynie rozrywki wokół niego. 
Nie martwi się, że ktoś go nie polubi; natomiast źle znosi towarzystwo osób które 
mu się podobają sam-na-sam. Staje się zagubionym dzieckiem, wystraszoną myszą 
oraz kotem, który w każdym momencie może podrapać.

Historia: Odkąd pamięta jego życie opierało się na ciągłych przeprowadzkach. Ale nie, 
nie takich zwykłych, bo te przeprowadzki dzieliły kraje, a nie tak jak w u innych - miasta. 
Jego matka i ojciec poznali się przez dziadków; był to tylko eksperyment, coś jak bunt 
i chęci szerzenia zamiłowania do par mieszanych, bo to właśnie matka ,,psuła" czystą krew 
rodziny Tuasion. W ten sposób doczekali się pierworodnego dziecka, czyli jego siostry. 
On spłodzony był trzy lata później, a jego bracia bliźniacy-pięć lat po nim. Wychowywani 
byli w rodzinnej atmosferze, choć czuć było zimno spod maski ojca jak i dziada. A on wiedział, 
że Amir ma w sobie magię, co potem stało się obiektem drwin. Cały plan starszych legł 
w gruzach, rodzina nie została przyjęta mile.. W między czasie zdążyli opuścić Londyn, 
zamieszkać we Francji i znów wrócić do Londynu dwa razy. Nigdy nie pytał o dokładne powody, 
ale odbiło mu się to na psychice, wraz z wspomnieniami zastraszania przez dziadka. 
W pewnym stopniu pomagała mu jego przyjaciółka, ona mimo odległości zawsze miała 
czas, by pogadać przez telefon, czy dać radę. I tak oboje dostali list ze szkoły Beauxbatons, 
co było wielkim szokiem i dla jednej i dla drugiej rodziny, a najbardziej dla samego Gapcia. 
Razem pomyślnie kończyli kolejne lata w akademii i tak jest do dzisiaj..

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tylko u nas pojawił się kot norweski leśny to jestem zdania, iż ta rasa kociaka jest mocno przyjazna. Wiele informacji o tej rasie jest na https://abc-kot.pl/kot-norweski-lesny/ dlatego właśnie w to miejsce zaglądam, aby poznać tą rasę. W końcu każdy z nas chce dla swojego kociaka jak najlepiej.

    OdpowiedzUsuń