Szedłem właśnie do dormitorium Percy'ego. Z miotłą w ręku oczywiście.
- Percy! - Zawołałem pukając.
- Czego? O cześć. - Wyszczerzył się.
- Chcesz iść pograć w quidditcha? - Zapytałem pokazując miotłę.
- Pewnie! Diabeł też idzie? - Zapytał biorąc swoją w rękę.
- Nie... Ogólnie nie mogę go nigdzie znaleźć więc wiesz.. - Mruknąłem.
- Oh.. Spoko to idziemy? - Uśmiechnął się.
- Tak, tak.. O! A później możemy iść na piwo do Trzech różdżek, co ty na to?
- Pewnie!
Gdy po kilku minutach byliśmy na boisku zaczęliśmy grę.
Po pół godzinie było nas już razem 14 i graliśmy na drużyny, gdyż w czasie gry
podłączyło się 10 starszych chłopaków oraz 2 młodszych.
Walka była zacięta, lecz po półtorej godziny gry drużyna w której byłem w raz z Percy'm
wygrała a my, razem z nimi wybraliśmy się do Pubu pod Trzema Różdżkami.
- To była super gra panowie! - Zawołał jakiś z szóstego roku od razu zagadają kolegów.
Ja po chwili zaczepiłem Percy'ego, by z nim pogadać i oderwać na chwilę od prowadzonej
rozmowy ze starszymi.
- Percy bo wiesz.. Ostatnio tak mało gadaliśmy i w ogóle.. - Zacząłem niezręcznie - Co
tam u ciebie, jakieś dziewczyny, czy coś? Wiesz chciałbym tak trochę, znów się za kumplować
bo się oddaliliśmy.. - Spojrzałem na Percego...
< Percy? xd>
- Percy! - Zawołałem pukając.
- Czego? O cześć. - Wyszczerzył się.
- Chcesz iść pograć w quidditcha? - Zapytałem pokazując miotłę.
- Pewnie! Diabeł też idzie? - Zapytał biorąc swoją w rękę.
- Nie... Ogólnie nie mogę go nigdzie znaleźć więc wiesz.. - Mruknąłem.
- Oh.. Spoko to idziemy? - Uśmiechnął się.
- Tak, tak.. O! A później możemy iść na piwo do Trzech różdżek, co ty na to?
- Pewnie!
Gdy po kilku minutach byliśmy na boisku zaczęliśmy grę.
Po pół godzinie było nas już razem 14 i graliśmy na drużyny, gdyż w czasie gry
podłączyło się 10 starszych chłopaków oraz 2 młodszych.
Walka była zacięta, lecz po półtorej godziny gry drużyna w której byłem w raz z Percy'm
wygrała a my, razem z nimi wybraliśmy się do Pubu pod Trzema Różdżkami.
- To była super gra panowie! - Zawołał jakiś z szóstego roku od razu zagadają kolegów.
Ja po chwili zaczepiłem Percy'ego, by z nim pogadać i oderwać na chwilę od prowadzonej
rozmowy ze starszymi.
- Percy bo wiesz.. Ostatnio tak mało gadaliśmy i w ogóle.. - Zacząłem niezręcznie - Co
tam u ciebie, jakieś dziewczyny, czy coś? Wiesz chciałbym tak trochę, znów się za kumplować
bo się oddaliliśmy.. - Spojrzałem na Percego...
< Percy? xd>
To było gejowe :')
OdpowiedzUsuńo tym samym pomyślałem... ~Przerażony tak jak na obrazie krzyk Percy
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDzięki! xD
OdpowiedzUsuńWeźcie czy każde opo które teraz napiszę do chłopaka odrazu jest gejowskie?!
Nie miałam pomysłu a trzeba nadrobić punkty więc zamknąć się i do roboty xD